 Wysłany: Sob 18:50, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
| Nie nie, jest spoko, Igi ;p Tylko troszke poprzekręcałeś charaktery niektórych xD I najwazniejsze: Dlaczego zmieniłes płeć gogusia i spiknąłeś go z Jdoksfd?! | |
| Wysłany: Śro 20:04, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|||
Ale nie masz nic przeciwko mojej kontynuacji (29 miesięcy później)?? |
|||
| Wysłany: Wto 12:19, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
| Trochę nudne i krótkie. Ja zrobiłem gigantyczną 1 część i nie jest zła.
(nie mówie że jest złe) Tak samo jak gośka myślę że takie see 
Ciekawe: 7/10 Długość: -6/10 Akcja:7+/10 Fabuła:8/10 Razem 28/10 Heh zart Suma 7.3/10 Sporo ortek  |
|
| Wysłany: Pią 18:26, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
| ten kot s to bendzie Mateusz3 moje 2 konto | |
| Wysłany: Nie 10:47, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Bohaterowie:
Aunt Arctic (Ciotka Arrctic) Gogus223 Emila Dyla Idoksfd Dfgsdfdsf Nika0025 cz.3: Nika - Co Ci się stało? - zapytał Gogus. - Teraz kiedy jest mi ciepło, mogę Ci powiedzieć - odparł Iduś. - To było tak: Nie chciało mi się spać, więc wybrałem się do Dojo. Wiesz o tym, że czasami się boję, więc po 5 minutach postanowiłem wracać do domu. No i zaczęła się ta wichura...A ty mnie uratowałeś! - rzekł. - Taaaa...Ale mówiliśmy Ci, że nie możemy chodzić sami do Dojo. Mógł Cię ktoś podglądać, porawać...Nawet nie chce o tym myśleć! - powiedział Goguń. - No i właśnie tak mi się wydawało...Ktoś mnie podglądał i wydaje mi się, że to właśnie NINJA! - dodał Iduś. Kilka dni później, gdy cała gromadka była w domku Ciotki, ktoś zapukał do drzwi. Nie byli pewni kto to jest, więc wzięli wszystkie podręczne rzeczy takie jak: Kij, patelnie, noże...Nikt nie chciał otworzyć drzwi. Nawet Dfgsdfdsf, choć to bardzo dzielny pingwinek. Wypadło na Emilkę. Zdecydowanie otworzyła drzwi i wszyscy bez wachania zaczęli bić osobę, która pukała do drzwi! Gdy ten ktoś się wydostał, okazało się, że to Nika0025! Cała poobijana...Strach pomyśleć co by było, gdyby się nie wydostała...Iduś, Goguś, i Dfgsdfdsf wzięli Nikę na płetwy i zanieśli do domu. Gdy Nika się ocknęłą, powiedziała, że chce pomóc pingwinką w poszukiwaniu Ninji, i że ostatnio widziała go, gdy surfował na desce, którą ukradł dwa dni, przed surfowaniem. Wszystkich oburzyła ta sutuacja, ale zauwarzyli, że nie ma Ciotki Arctic! Już podczas przykrego bicia Niki jej nie było. - O kurcze pieczone na rożnie! - zawołał Iduś - Coś musiało się jej stać! Ktoś musiał ją porwać! - To musi być Ninja! - zawołały pingwinki churem. - Do jasnej gazety! Dokąd ty mnie zabierasz? - zapytała z wściekłością Ciotka Arctic. - No wyspę o 1000 kilometrów oddaloną od Club Penguin. I nie myśl, że jestem Ninją. Jestem kimś o wiele gorszym! |
|
| Wysłany: Nie 10:26, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
| ok! dodam cie! | |
| Wysłany: Wto 1:46, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
zanim dasz 3 czensc dodaj mnie  |
|
| Wysłany: Sob 15:08, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
| eugh... dać ocenę liczbową czy wypowiedzieć się?
jest trochę błędów ale spox. troche nudne ale spox. żadnej grozy ale spox ocena ogólna: wielki spox ocena liczbowa: język: 8/10 ciekawość: 7.5/10 akcja: 6.5/10 ocena ogólna: 5/10 |
|
| Wysłany: Czw 20:06, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Bohaterowie:
Aunt Arctic (Ciotka Arctic) Gogus223 Emila Dyla Dfgsdfdsf Idoksfd cz. 2: Do Dojo Na drugi dzień, piątka przyjaciół wybrała się do Dojo. Było już ciemno, bo była godzina 17:30. - Bardzooooo się boję... - powiedziała Emila Dyla. - Myślisz, że ja nie? - powiedział jeszcze bardziej zaniepokojony niż Emila Dyla; Gogus. - Eeeee tam... - rzekł Dfgsdfdsf w pełnym spokoju. - Musze przyznać, że ja też się boję. W końcu to Ninja i umie sztuki walki! - przyznał Idoksfd. - Ale, to chyba on nie jest straszny... - powiedziała Ciotka Arctic. - Tak myślisz? Może to i prawda, bo jak kiedyś przyjechał Rockhopper, to uczył młode pingwiny sztuki walki... - odparł Gogus. - ...i stare też... - dodała Emila Dyla. Nagle zaszurało krzesło. Coś czarnego przemknęło przed oczami Idokasfd. Nie przyznał się do tego. Wszyscy myśleli, że to tylko wiatr... Idoksfd wiedział coś więcej. Po nocnych "CZATACH" cała piątka była zmęczona. Jednak Ciotka Arctic musiała iść do pracy. Idoksfd nie miał zamiaru spać, więc wybrał się do Dojo. Myślał, że spotka Ninje, ale ponieważ to bardzo tchurzliwy pingwinek po 5 minutach czekań wrócił do domu. Gogusław się obudził i zrobił sobie ciepłą czekoladę. Za oknem była potęrzna zamieć. Ktoś zapukał do drzwi. Był to przemarznięty Idoksfd. - Go-go-go-gusiu... Z-z-z-r-r-r-ooo-bi-bisz mi cie-cie-płeej cze-cze-kolady? I czy-czy mo-mo-gę we-we-jść? - Tak, oczywiście! - powiedział bez namysłu Gogus. |
|
| Wysłany: Wto 18:22, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
takie seeee ja napisałam baaardzo podobne i to wczesniej niż ty... czy to ma jakiś związek?  |
|
| Wysłany: Wto 18:00, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Dzieki | |
| Wysłany: Wto 16:27, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
| niezlle to | |
| Wysłany: Wto 15:22, 25 Gru 2007 Temat postu: W poszukiwaniu Ninjy |
|
| Bohaterowie:
Aunt Arctic (Ciotka Arctic) - pingwinkowa pisarka w Magazynie Pingwina Gogus223 - Lolowy ziom - bliski pomocnik Ciotki Arctic i super szpieg Emila Dyla - Zawsze miła i wesoła pingwinka; super szpieg Idoksfd - Zawsze chce wszystko wiedzieć; lubi przygody. Super szpieg Dfgsdfdsf - Zawsze ma plan, jak zacząć szpiegowoać i jak złapać zibira. Spuperowaty szpieg cz. 1: Ninja w Dojo - Ciociu, Ciociu! - woła zdyszany Dfgsdfdsf - Właśnie wracam z Dojo! Coś tam widziałem i wydaje mi się, że to Ninja! - Wiecie dlaczego tak się przejął? Pewnego razu Dfgsdfdsf, Idoksfd, Emila Dyla i Gogus poszli do Dojo. Był tam spokój, więc odpoczywali w ciszy. Nagle zgasło światło. Dfgsdfdsf był najbliżej włącznika do światła i oświecił światło. Gogus i Idoksfd zobaczyli, jak Ninja uciekał z Dojo! Po kilku dniach zauważyli list gończy z podobiznął Ninjy. Był to list wydany przez Agencję HQ. Teraz czwórka przyjaciół szuka Ninję. Gdziesz w Agencji HQ podsłuchali rozmowę Garego z jednym z pracowników Agencji, że za znalezienie Ninjy jest nagroda. Każdy z pingwinów brał się do ostrych poszukiwań! - No ale dlaczego? - pytałą zaniepokojona Emila - Dlaczego jest poszukiwany? - Tego niestety nie wiemy... - powiedziała Aunt Arctic - Może coś nabroił? Może... Może keidyś się na pokaże i zostanie naszym przyjacielem... Podobnie jak żółty Puffl... - To pokaże czas... - powiedział z niesmakiem Gogus. Czwórce przyjaciół wydawało się, że tylko mogą spotkać Ninję w Dojo. Ale nie tylko. Po miasteczku i po całej Agencji HQ chodzą plotki, że Ninja był widziany w Night Clubie, Gift Shopie, Coffee, Winter Sport i jeszcze w kilku sklepach. Jest jeszcze taka plotka, że w Gift Shopie lub w Winter Sport kupił sobie przebranie. Ale przecież Ninja nie rozstaje się ze swoim czarnym, obcisłym ubiorze. W końcu to Ninja, a nie pingwin idący na bal przebierańców, który kupuje nowe ciuchy, a na bal idzie w przebraniu Ninjy... |
|